JERZY GIEDROYC i Zagubieni Romantycy ... – ze zbiorów Instytutu Literackiego w Paryżu – Galeria "Format"

Utworzono: piątek, 21 marzec 2008
 
Mottem wystawy to słowa Jerzego Giedroycia:
"Za swój podstawowy obowiązek w 'Kulturze' uważaliśmy mówienie ludziom prawdy".

Zagubieni romantycy... tak nazwał założycieli Kultury w swoim eseju Wacław A. Zbyszewski: „Tu bieda z nędzą, groźba bankructwa co dzień, liczenie się z każdym groszem. Cztery osoby na całą redakcję i administrację i pisma, i książek – Giedroyc, jego brat, Zygmunt i Zosia Hertzowie, plus Józio Czapski i jego siostra jako rezerwy czy wolontariusze, a do tego goście, a do tego pomoc dla różnych pisarzy w potrzebie, a „pośrednictwo pracy” dla tychże pisarzy, a przejezdni z kraju, a tysiące drobnych spraw i kłopotów (...) paru ludzi przy minimalnych środkach potrafiło w jakimś maleńkim stopniu jakoś ten kompas polskiej przyszłości i polskiej myśli odchylić....

Na kilkudziesięciu planszach znaleźć można m.in. kalendarium najważniejszych wydarzeń z historii Instytutu Literackiego - od jego powstania w roku 1946 w Rzymie do dnia dzisiejszego, obszerny życiorys Jerzego Giedroycia, wybrane fragmenty artykułów z Kultury autorstwa Józefa Czapskiego, Juliusza Mieroszewskiego, Czesława Miłosza i Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, wykaz pozycji wydanych w serii Biblioteka Kultury.

Największy dział wystawy poświęcony jest postaci Jerzego Giedroycia. Szczególnie interesujące są wypowiedzi Redaktora o Kulturze, jej współpracownikach oraz fragmenty Przesłania z Autobiografii na cztery ręce. Z kolei o Jerzym Giedroyciu mówią m.in. Czesław Miłosz, Stanisław Lem, Ryszard Kapuściński, Natalia Gorbaniewska, Adam Michnik i Krzysztof Pomian.
Mówiliśmy o Nim Książę tak pisał o Jerzym Giedroyciu Adam Michnik: Ten uparty Litwin był najświetniejszym może Polakiem XX wieku. Był naszym polskim Aleksandrem Hercenem czasów komunistycznej dyktatury. Kultura była „kołokołem” – „dzwonem”, który budził Polaków z apatii, wyzwalał ze strachu, słał z emigracji słowa prawdy i wolności.

Nie umiem ubierać w słowa tego, co wolna Polska zawdzięcza Jerzemu Giedroyciowi. Kolejne numery miesięcznika, które pozwały odetchnąć świeżym powietrzem w zaduchu dyktatury. Kolejne książki z biblioteki Kultury, które formowały mentalność kilku pokoleń buntowników.

Bez niego nie mielibyśmy ani Gombrowicza, ani Miłosza, ani Herlinga-Grudzińskiego, ani Czapskiego. Miał odwagę mówienia rzeczy niepopularnych. Był zawsze proukraiński, ale nigdy antyrosyjski.

Żył długo. To wspaniale, że dożył triumfu swoich idei – końca dyktatury komunistycznej, rozpadu Związku Sowieckiego. To On, siłą swego ducha i umysłu, zwyciężył imperium. My wszyscy z Niego.

Mówiliśmy o Nim „Książę”, bo też był On Księciem Rzeczypospolitej Rogatych Dusz; dobrym duchem i opiekunem wszystkich zbuntowanych przeciw dyktaturze, wszystkich więzionych i poniewieranych.

Kolejna część wystawy to Krąg Kultury - Jedną z najpilniejszych dla mnie spraw było zbudowanie kręgu autorów „Kultury” – pisał Jerzy Giedroyc. Do tego Kręgu należeli m.in. Andrzej Bobkowski, Józef Czapski, Witold Gombrowicz, Zbigniew Herbert, Gustaw Herling-Grudziński, Marek Hłasko, Konstanty Jeleński, Stefan Kisielewski, Leszek Kołakowski, Stanisław Lem, Czesław Miłosz, Juliusz Mieroszewski, Sławomir Mrożek, Marek Nowakowski, Kazimierz Orłoś, Włodzimierz Odojewski, Jerzy Stempowski, Kazimierz Wierzyński... W Bibliotece Kultury ukazało się 526 tomów w tym m.in. Dzienniki Witolda Gombrowicza, Inny świat Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, Zniewolony umysł Czesława Miłosza, Doktor Żywago Borysa Pasternaka, Archipelag GUŁagOddział Chorych na raka Aleksandra Sołżenicyna. Prezentacja sylwetek osób z tzw. kręgu Kultury wprowadza zwiedzającego w świat polskiego życia intelektualnego – zarówno emigracyjnego i opozycyjnego, przed rokiem 1989, jak i Polski niepodległej.

Do przygotowania wystawy wykorzystano fotografie z Archiwum Instytutu Literackiego w Paryżu, a także zdjęcia Piotra Wójcika (Agencja Gazeta) zrobione w październiku 1998 roku w Maisons Laffitte.
Scenariusz wystawy: Agnieszka Mitkowska
Projekt graficzny: Hanna Milanowicz

Polecamy również uwadze filmy, które będzie można obejrzeć w trakcie trwania wystawy : Redaktor i Ostatnia rozmowa - Ignacego Szczepańskiego.

Uroczystość otwarcia tej niecodziennej wystawy zgromadziła wielu zainteresowanych. Nie zabrakło prezydentów miasta – PP Piotra Romana i Macieja Małkowskiego. Licznie przybyli nauczyciele, a przede wszystkim młodzież.

Wystawę zainaugurował wykład pt. Fenomen paryskiej „Kultury” wygłoszony przez P. Małgorzatę Różycką, kulturoznawcę. Pani Małgorzata jest pełnomocnikiem wojewody dolnośląskiego ds. mniejszości narodowych i etnicznych, a w najbliższym czasie będzie broniła pracę doktorską nt. „Kultury”. Jej rozległa wiedza i ciekawy sposób przekazu stanowiły doskonały wstęp do bliższego poznania prezentowanej na ekspozycji tematyki.

 

Odsłony: 8093

1

 

Aktualnie

Odwiedza nas 275 gości oraz 0 użytkowników.

Popularne artykuły