Ferie zimowe
Cykl zajęć dla dzieci odbywał się pod wspólnym tytułem "Jak to w dawnej Polsce było ...". Zabawy służyły poznaniu cząstki naszej historii.
Nie było to łatwe zadanie, wymagało wyobraźni i wiedzy o dawnych budowlach. W trakcie przygotowań dzieci wertowały książki opisujące średniowieczne zamki. Potem uczestnicy podzielili się na grupy. Chłopcy zajmowali się konstruowaniem a dziewczynki ozdabianiem zamczyska. Na koniec na najwyższej wieży umieszczony został proporzec z naszymi narodowymi barwami (Fot. Zamek).
W dobie Internetu i komputerów zanika sztuka pisania listów, takich prawdziwych na kartkach papieru. Dawniej pisanie listów było jednym z głównych sposobów komunikowania się. Oglądaliśmy ilustracje przedstawiające pieczęcie, którymi sygnowano dawną korespondencję. Następnie dzieci same wykonały wymyślone przez siebie pieczęcie i napisały list do Króla. Listy mają bardzo ciekawą szatę graficzną, są zabawne i dowcipne (Fot. Listy).
Nie zawsze okna wyglądały tak jak dziś. Nie zawsze były to duże tafle przeźroczystego szkła. Dawniej okna były bardzo małe i często ozdabiane kolorowymi szkiełkami, kompozycje z kolorowych szkiełek połączonych ołowiem nazywamy witrażami. Dzieci otrzymały szablony papierowych witraży, które wykleiły kolorową bibułką. Powstały bajecznie kolorowe okienka, które ozdobiły wcześniej "zbudowany" zamek (Fot. Witraże).
Przysłowia są mądrością narodu, ale czy je znamy ? O tym miały się przekonać dzieci uczestniczące w konkursie pt.: "Mądrej głowie ..." Z rozsypanek wyrazowych układały znane przysłowia. Zwyciężyła Ania Lisiecka (na zdjęciu), której udało się ułożyć największą liczbę przysłów (Fot. Zabawa w przysłowia).
Strój to jeden z najefektowniejszych elementów kultury. Zmieniał się on bardzo na przestrzeni wieków. Dzieci oglądały bogato ilustrowane książki o historii ubioru. Szukały w nich inspiracji do wykonania stroju dla "mieszkańców" zamku, który wcześniej zbudowały. Uczestnicy zabawy podzieleni na dwie grupy "ubrali" w wykonane przez siebie szaty postacie króla i królowej (Fot. Dawne stroje).
Dawniej domy oświetlano początkowo szczapami smolnymi. Później wprowadzono kaganki z oliwą, następnie oświetlenie naftowe - najpierw tak zwane "knotki", małe lampki bez szkiełka, potem lampy naftowe zdobione kolorowymi kloszami. Takie barwne klosze dzieci "wyczarowały" z plastikowych butelek i kolorowego papieru (Fot. Lampiony).
Odsłony: 4617